Prawda i mity o gotówce w najnowszym raporcie Currency Research (cz. I)

W ostatnich latach w mediach pojawiło się wiele informacji dyskredytujących gotówkę. Gotówka jest droga, niemodna, sprzyja przestępczości a nawet jest … niezdrowa (!). Dość powszechne są też opinie, że bliski jest jej koniec. Czy faktycznie ma miejsce taka sytuacja? Organizacja Currency Research przeprowadziła niedawno badanie, którego celem było sprawdzenie jaka jest sytuacja gotówki na świecie i jakie są przed nią perspektywy. Przedstawiany pierwszą część artykułu podsumowującego najciekawsze wniosku z tego badania.

Czy gotówka jest droga w obsłudze?

Gotówka wymaga nakładów finansowych żeby można było z niej korzystać. Tak jest w przypadku wszystkich dostępnych środków płatniczych. Jednak od dłuższego czasu pojawiają się informacje, że gotówka jest szczególnie droga. Na przykład z ostatniego badania Tufts University wynika, że w USA gotówka rocznie kosztuje 200 miliardów dolarów amerykańskich podatników. Według Currency Research koszt obsługi gotówki zależy od wielu zmiennych. Część tych czynników w badaniach nie jest brana pod uwagę. Jednak niektóre banki centralne i organizacje w pogłębionych badaniach uwzględniają szerokie spektrum czynników, jak chociażby ujednolicone porównanie z innymi płatnościami.

Gotówka (Źródło: Flickr/Tax Credits)

Wyniki kilku badań wyraźnie wskazują na niskie koszty gotówki jeśli odniesie się do kosztów używania kart debetowych i kredytowych. Na przykład z raportu ECB (2012 rok) wynika, że gotówka charakteryzuje się najniższymi kosztami społecznymi w przeliczeniu na transakcję.

W badaniu British Retail Council z 2012 roku wskazane są bezzasadne wysokie koszty płatności kartami, które są przenoszone na firmy i klientów. W dodatku opłaty za transakcje kartami rosną podczas gdy koszty gotówki spadają. Z kolei w 2012 roku badanie amerykańskiego Federal Reserve Bank of Kansas wykazało, że gotówka i karty debetowe mają najniższe koszty przypadające na transakcje.

Podobne wyniki badań uzyskano w Polsce. Z raportu „Badania akceptacji gotówki i kart płatniczych wśród polskich przedsiębiorców” Jakuba Górki z 2012 roku wynika m.in., że średni całkowity koszt na transakcję akceptanta w przypadku gotówki jest znacznie niższy w porównaniu do kart. Obecnie ta różnica może zacząć maleć ponieważ obniżeniu uległy opłaty interchange. Nie ma jednak co liczyć, że opłaty te całkowicie znikną ponieważ banki i inni uczestnicy systemu czerpią z nich znaczące zyski.

Jaki jest wpływ gotówki na poziom przestępczości?

W mediach i raportach dotyczących płatności można znaleźć informacje, że używanie gotówki sprzyja przestępczości. Przeciwnie jest w przypadku płatności bezgotówkowych, które mają zmniejszać korupcję, łapówkarstwo czy przestępczość. Takie stwierdzenia można znaleźć m.in. w raporcie Tufts University z 2013 roku, badaniu MasteCard z 2012 roku czy studium National Bureau of Economic Research z bieżącego roku. Zdaniem Currency Research nie ma dowodów żeby takie stwierdzenia miały odzwierciedlenie w rzeczywistości.

Jako przykład może posłużyć Szwecja. Kraj ten należy do czołówki krajów promujących płatności bezgotówkowe co spowodowało znaczący spadek transakcji gotówkowych. Jednak oficjalne źródła rządowe publikują statystyki wskazujące na to, że nie zmniejszyła się w kraju przestępczość. W ciągu ostatniej dekady liczba napadów i włamań utrzymywała się na takim samym poziomie lub nawet rosła.

Specjaliści zwracają uwagę, że przestępczość na świecie utrzymuje się na stałym poziomie. Przestępcy szybko dostosowują się do wprowadzanych nowości technologicznych. Stosują nowe metody działania, co potwierdzają oficjalne raporty (np. 2013 World Payments Report). W poszukaniu dochodów nie skupiają się tylko na jednym środku płatniczym. Analizując wyniki badań nasuwa się wniosek, że nie ma jednoznacznych przesłanek tego żeby gotówka sprzyja przestępczości. Nie jest też możliwe aby po wycofaniu z użycia gotówki zniknęła część przestępstw.

Nadchodzi koniec gotówki – prawda czy mit?

Od 45 lat pojawiają się prognozy głoszące nieuchronne zniknięcie gotówki. Już w 1968 roku Jack Lefter przewidywał, że w przyszłości nie będzie gotówki a społeczeństwa będą używać jednej karty identyfikacyjnej do autoryzacji wszystkich transakcji. Jedną z ostatnich prognoz w 2007 roku opublikował The Economist. Według niej gotówka ma zniknąć przed 2022 rokiem. „Antygotówkowe” nastroje podtrzymują również organizacje emitujące karty, które mówią nawet o trwającej wojnie z gotówką.

Zdaniem Currency Research rzeczywistość jest zgoła inna. Organizacja powołuje się na swoje ogólnoświatowe badanie z 2012 roku. Z tego badania wynika, że aż 79% badanych banków centralnych, komercyjnych i firm obsługujących gotówkę przewiduje wzrost ilości banknotów i bilonu w obiegu w następnej dekadzie. Podobne prognozy publikował System Rezerwy Federalnej Stanów Zjednoczonych. Według nich pomiędzy 2012 a 2022 rokiem ilość gotówki w obiegu będzie się zwiększać o 1,7% rocznie. Silną pozycję gotówki potwierdzają też inne raporty, na przykład. “Paying with Cash: A Multi-Country Analysis of the Past and Future of the Use of Cash for Payments by Consumers” czy badanie Market Platform Dynamics.

Jaka zatem jest przyszłość gotówki?

Gotówka (Źródło: Flickr/Tax Credits)

Wydaje się, że pogłoski o jej śmierci są mocno przesadzone. Jeszcze przynajmniej przez kilkanaście lat gotówka będzie się trzymać mocno. Potwierdzają to też obecne statystyki dotyczące gotówki w obiegu. W niektórych krajach ilość gotówki zmniejsza się ale globalnie używamy jej coraz więcej. Ilość gotówki w obiegu rośnie m.in. w Stanach Zjednoczonych, Anglii czy w Australii.

W Polsce ilość gotówki w użyciu rośnie od kilkunastu lat. W najnowszym sprawozdaniu z działalności NBP jest informacja, że wartość pieniądza gotówkowego w obiegu na koniec 2013 roku wyniosła 126 mld 142,8 mln złotych. Oznacza to wzrost aż o 11% (!) w stosunku do stanu na koniec 2012 roku. Analizując te powyższe dane trudno się oprzeć wnioskowi, że gotówka ma się dobrze i będzie tak jeszcze co najmniej przez kilkanaście lat.

Czy firmy handlowe rzeczywiście preferują gotówkę?

Organizacje kartowe publikują informacje o rychłym przejściu wszystkich firm handlowych na płatności bezgotówkowe. Według MasterCard już niedługo za zakupy w sklepach klienci mają płacić wyłącznie przy użyciu kart. Inny obraz sytuacji przedstawia Currency Research. Z badań tej organizacji wynika, że wiele firm handlowych promuje płatności gotówkowe a część z nich procesuje się z powodu zbyt wysokich opłat za transakcje kartami. Firmy starają się przełamać monopol organizacji kartowych. Takie przykłady odnotowano m.in. w Kanadzie, uważanej za jeden z najbardziej zaawansowanych „bezgotówkowo” krajów. „Antykartowe” działania pojawiają się też w USA gdzie nawet giganci, tacy jak Wal- Mart, składają pozwy sądowe o praktyki monopolowe i wysokie opłaty.

Uwzględniając powyższe fakty można stwierdzić, że firmy handlowe akceptują wybór klientów co do sposobu płatności jeśli są to płatności tanie, bezpieczne i szybkie. A gotówka spełnia te warunki.

Czy gotówka jest „brudna”?

W ostatnich latach pojawiło się szereg informacji o tym, że na banknotach pełno jest zarazków i bakterii. Na przykład MasterCard informował, że banknoty są o wiele mniej higieniczne niż karty. Ostatnie badania wykazują jednak, że gotówka i karty są nośnikiem bakterii na bardzo zbliżonym poziomie.

Takie wyniki dały na przykład badania przeprowadzone przez University of London’s School of Biological and Chemical Sciences. Z badania tego wynika, że z próbki 200 banknotów w 26% przypadkach znaleziono dużą liczbę bakterii. Badanie 45 kart wykazało aż 47% takich przypadków. Bezpieczeństwo banknotów w zakresie higieny wykazało m.in. badanie wykonane przez Ballarat University sprawdzające banknoty w obiegu z 10 krajów.

Currency Research podkreśla, że mimo alarmistycznych informacji specjaliści nie znaleźli potwierdzenia, że banknoty są zagrożeniem dla zdrowia publicznego. Niewątpliwe dla ogólnego poziomu zdrowia społeczeństw bardzo ważne jest utrzymanie higieny i częste mycie rąk. Odnosi się to zarówno do banknotów, kart jak i innych przedmiotów codziennego użytku. Gotówka nie powinna być pod względem higieny szczególnie piętnowana.

Czy z gotówki korzystają tylko starsze pokolenia?

Kolejny mit, który od jakiegoś czasu uwiarygodniają liczne publikacje, związany jest z intensywnością korzystania z gotówki przez różne pokolenia. Pojawiają się informacje, że młodzi ludzie deklarują, że nie używają gotówki. Ma to potwierdzać tezy, że pieniądz fizyczny znika, jest mało zaawansowany technicznie i że klienci wolą karty od gotówki.

Currency Research zwraca uwagę, że takiej sytuacji przeczą wyniki różnych badań. Na przykład w raporcie UK Payments Council’s Strategic Cash Group z 2010 roku można przeczytać, że zarówno młode jak starsze pokolenie docenia łatwość i prostotę użycia gotówki. Badanie US Federal Reserve System’s Diary of Consumer Payment Choice z 2012 roku pokazuje, że użycie gotówki nadal jest popularne wśród ludzi ze wszystkich grup wiekowych, niezależnie od wykształcenia. Gotówka jest wybierana przez ludzi jako pierwszy lub drugi instrument płatniczy, niezależnie od wieku i grupy społecznej.

Mit: waluta bitcoin zastąpi gotówkę

Bitcoiny (Źródło: Flickr/BTC Keychain)

Różni specjaliści i dziennikarze wyrażają opinie, że kryptowaluta jaką są bitcoiny, już wkrótce zastąpi gotówkę. Ma tak się stać ponieważ bitcoiny są uważane za uniwersalną i coraz bardziej preferowaną metodę płatności. Czy tak jest w istocie? Słabą stroną bitcoinów jest duża zmienność ich wartości, co powoduje duże ryzyko utraty pieniędzy. Coraz częstsze są też przypadki kradzieży tej waluty przez hakerów.

Zdaniem Currency Research bitcoiny mają niewielkie możliwości zastąpienia gotówki. Ma na to wpływ powszechna trudność „zrozumienia” tej waluty, niedogodności w użyciu i niskie bezpieczeństwo. Przychylając się do takiej diagnozy, warto zauważyć, że banki centralne nie powinny jednak ignorować faktu korzystania z tej waluty.

Dla dobra konsumentów powinny poznać wszystkie skutki stosowania tej metody płatności i wprowadzać regulacje chroniące ich prawa.

 

W październiku zamieścimy na Portalu drugą część artykułu.

Wrzesień 2014

Dodaj komentarz