Bankomat bezgotówkowy – ciekawostka, a może rewolucja w wypłatach samoobsługowych w firmach retail?

Cashless ATM, który nieco paradoksalnie można nazwać bankomatem bezgotówkowym, pojawił się na rynku w ubiegłym roku. Stało się to za sprawą firm KAL i Axis, które jako pierwsze zdecydowały się na produkcję takich urządzeń. Bankomaty są przeznaczone dla sklepów, stacji benzynowych czy pubów. Cashless ATM w praktyce niewiele ma wspólnego z prawdziwym bankomatem. To urządzenie, które nie wypłaca banknotów, ale umożliwia wypłatę gotówki na zakupy z kasy sklepowej. Pojawia się pytanie – czy jest to tylko ciekawostka techniczna czy rozwiązanie, które może wpłynąć na rynek bankomatów?

 Zasada działania bankomatów bezgotówkowych

Urządzenia Cashless ATM można określić jako terminale podłączone do systemu bankomatowego banku, a zainstalowane w firmach detalicznych. Klient, który potrzebuje gotówki wkłada do czytnika kartę bankową i wprowadza kod PIN przy użyciu klawiatury PIN PAD. Po pozytywnej weryfikacji kodu klient wybiera kwotę, którą chce wypłacić. Urządzenie drukuje potwierdzenie bankowe z żądaną kwotą. Na potwierdzeniu drukowany jest zazwyczaj kod kreskowy lub dwuwymiarowy (QR Code). Następnie klient przekazuje potwierdzenie sprzedawcy, który je skanuje. Po pozytywnej akceptacji sprzedawca reguluje zapłatę za zakupy i wydaje resztę wypłacanej kwoty.  

Cashless ATM Ax-601 firmy Axis

Funkcje spełniane przez bankomaty bezgotówkowe

Funkcjonalność Cashless ATM nie ogranicza się tylko do umożliwienia wypłaty gotówki. Przy użyciu takiego bankomatu, klient marketu czy stacji benzynowej może sprawdzić stan konta, zapłacić za rachunki, zrobić przelew czy naładować telefon komórkowy. Można również skontaktować się z personelem banku poprzez wideokonferencję. Przy zastosowaniu odpowiedniego oprogramowania jest możliwość dostarczania spersonalizowanych usług i reklam (marketing one-to-one).

Korzyści wynikające z zastosowania Cashless ATM

Cashless ATM mają być tańszą alternatywą dla bankomatów detalicznych instalowanych w punktach handlowych. Producenci zachwalają swoje urządzenia, jako rozwiązanie przynoszące korzyści zarówno bankom, firmom detalicznym jak i ich klientom. Czy tak jest faktycznie? Wydaje się, że z zastosowania takiego bankomatu, każda ze stron może odnieść kilka korzyści.

Producenci promują zwłaszcza niski koszt utrzymania. Na przykład wg firmy Kal, koszt utrzymania bankomatu bezgotówkowego wynosi tylko 10% kosztów obsługi tradycyjnego bankomatu. Duża w tym zasługa braku kosztów związanych z zasilaniem gotówką. Ważną korzyścią wg producentów jest też obniżenie kosztów wynikających z opłat interchange fee, które pobierają organizacje płatnicze za transakcję kartami.

 

W przypadku transakcji bezgotówkowych dokonywanych kartami, opłaty interchange fee stanowią określony procent od wartości transakcji. Używając Cashless ATM firma płaci bankowi stałą opłatę za każdą wypłatę. Stałe opłaty „bankomatowe” są najczęściej niższe od procentowych prowizji za płatności kartami. Przy większych kwotach różnica wypada zawsze na korzyść stałych opłat. Wartość transakcji od której opłata stała jest niższa od procentowej zależy od kraju. Na przykład w Polsce stała opłata jest korzystna dla firm przy transakcjach powyżej 80-90 złotych.

Zmniejszanie opłat interchange fee zmniejsza oczywiście wpływy organizacji płatniczych, czyli Visy i Mastercard. Dlatego można się spodziewać, że organizacje te będą chciały ograniczać rozwój rynku bankomatów bezgotówkowych.

Potencjalnych i istotnych korzyści z zastosowania Cashless ATM jest więcej. Sklepy czy stacje benzynowych mogą zwiększyć sprzedaż produktów. Wpływ na to ma możliwość wypłaty gotówki w lokalu, która powinna przyciągać nowych klientów. A klienci mając możliwość wypłaty dodatkowej gotówki mogą  dokonywać większych zakupów. Firmy zyskują też możliwość dodatkowych dochodów z emisji różnych reklam w urządzeniach. Z kolei banki mają nowy kanał do kontaktów z klientem i oferowania swoich produktów.

Korzyści będą też po stronie klientów. Nie wynikają tylko ze zwiększenia liczby punktów gdzie mogą wypłacić gotówkę. Jeśli oprogramowanie bankomatowe będzie miało bogatą funkcjonalność, klienci otrzymają też nowy kanał dostępu do szerokiego zakresu usług bankowych.

Jak Cashless ATM wypada na tle tradycyjnych bankomatów detalicznych?

Cashless ATM firmy Kal

Tam gdzie stosowana jest opłata surcharge za wypłaty (np. w USA), tradycyjne bankomaty detaliczne są bardzo popularne w marketach, pubach czy na stacjach benzynowych (Czy wkrótce firmy będą miały możliwość czerpania zysków z bankomatów?). Stosowanie takich bankomatów daje firmom detalicznym i ich klientom podobne korzyści jak Cashless ATM.

Różnice w użytkowaniu wynikają głównie z tego, że Cashlees ATM nie wymaga zasilania gotówką. Dzięki temu właściciel bankomatu ma mniej czynności do wykonywania, mniejsze są koszty dostaw gotówki i ogranicza się niedogodności występujące w czasie zasilania. Korzyści te maleją, jeśli weźmie się pod uwagę konieczność posiadania w kasie lub sejfie większej ilości gotówki.

Bankomaty bezgotówkowe są mniej skomplikowane technicznie, więc są tańsze w zakupie. Z powodu mniejszej liczby części mechanicznych, Cashlees ATM są też mniej narażone na usterki. Prostsza jest ich instalacja. Efektem tego powinny być niższe koszty serwisowania i obsługi niż w przypadku tradycyjnych bankomatów. Czy tak będzie w praktyce okaże się, gdy Cashless ATM będą używane na szerszą skalę.

Jakie są szanse na powszechne stosowanie Cashless ATM na świecie i w Polsce?

W krajach gdzie już teraz w firmach retail masowo instalowane są bankomaty, można zakładać, że są szanse na zastosowanie Cashless ATM w wielu sklepach czy pubach. Jednym ze sprzyjających czynników jest zwyczaj wypłacania gotówki w takich miejscach. Pierwsze egzemplarze bankomatów bezgotówkowych instaluje się obecnie m.in. w USA i w Indiach. Dalsza popularyzacja w dużym stopniu zależy od determinacji dostawców i od zainteresowania banków tym rozwiązaniem.

W Polsce są niewielkie szanse na powszechne zastosowanie Cashless ATM. Z uwagi na brak przepisów związanych z pobieraniem opłaty surcharge, firmy nie instalują bankomatów detalicznych. Brak takich usług i odpowiednich przepisów nie zapowiada, że Cashless ATM będą wkrótce powszechnie instalowane w polskich marketach czy na stacjach benzynowych. Sytuacja mogłaby zmienić się gdyby na przykład jakaś czołowa firma handlowa zainwestowała duże środki w bankomaty bezgotówkowe i ich promocję. Dla klientów na pewno byłoby to korzystne. Przecież im więcej mamy możliwości do swobodnego korzystania usług bankowych tym lepiej.

Czerwiec 2013

KOMENTARZE

  1. Trak pisze:

    Piękna sprawa, niektórzy boją się ale nie ja.
    Gdy na moim koncie zbraknie kasy i na milionach innych kont, to dopiero będzie kryzys – nie do odkręcenia. Choćby nie wiem jak szukali, nie będzie żadnej rezerwy, bo wartość wirtualna to pic do kwadratu. Kto za taki stan rzeczy odpowie? Wiadomo od razu kto, nie da zaszachrować. Od razu czołgi na ulicę i rewolucja.
    Monitoring powszechny miał ujarzmić obywateli a okazuje się, że ujarzmia polityków wywalając do wierzchu, to co chcieliby ukryć.
    Brak pracy – praca wirtualna, brak pieniędzy – pieniądz wirtualny.
    Cóż to oznacza w krótkiej perspektywie?
    Rozpad dotychczasowych struktur władzy, w sumie to wolność, bo do łask wróci barter i szara strefa, i będzie się żyło nie wypełniając PIT-u.
    Że gość nic nie ma każdy zobaczy od razu i wszyscy wokół.
    Pełna inwigilacja i monitoring w czasie rzeczywistym.
    Widać na bieżąco, że delikwent jest goły na 100%.
    Koniec windykacji zinstytucjonalizowanej – komornicy na bruk.
    Jak fałszować wpływy i zyski – powstaje pytanie, żeby na papierze było PKB chociaż dla ministra propagandy? Powstaje problem.
    Lawina już ruszyła uruchomiona przez tych, których zmiecie..
    Komputery są bezlitosne, jeśli chodzi o nagą prawdę i bez znieczulenia.

Dodaj komentarz