Czy smartfon będzie powszechnie używany do wypłat gotówki z bankomatów i dokonywania płatności?

Badania rynkowe wskazują, że w najbliższych latach czeka nas szybki rozwój płatności mobilnych. Nic dziwnego, że coraz więcej firm oferuje rozwiązania do realizacji takich płatności. Producenci urządzeń samoobsługowych także rozwijają odmianę tych rozwiązań. Ich aplikacje umożliwiają m.in. wypłatę gotówki z bankomatu przy użyciu telefonu lub smartfonu. I właśnie tej odmianie systemów poświęciliśmy przede wszystkim ten artykuł. Jakie systemy producenci wprowadzają na światowy rynek? Jakie rozwiązania są dostępne już w Polsce? Czy najnowsze aplikacje i telefony mają szanse zastąpić karty bankowe?

 

Płatności mobilne, czyli bank w kieszeni

Płatności mobilne można zdefiniować, jako realizowanie transakcji bankowych przy użyciu telefonu komórkowego lub smartfonu. Systemy rozwijane od kilku lat, spełniają coraz więcej funkcji. Dzisiaj można płacić telefonem za parking, bilety komunikacji, zakupy w sklepie czy zakupy w internecie.

Dostępne są też systemy, które współpracują z bankomatami i umożliwiają wypłaty bez karty. Systemy te można określić, jako podgrupę rozwiązań „mobilnych”, ale ściśle związaną z głównym nurtem. To, w jakim kierunku będą rozwijać się wypłaty z bankomatów z użyciem telefonu, w dużym stopniu zależy od sytuacji w płatnościach mobilnych. Można powiedzieć, że systemy te przyczyniają się do integracji mobilnego i „bankomatowego” kanału obsługi klientów.

Badania wskazują na rosnącą rolę płatności mobilnych na świecie

Na świecie od kilku lat trwa szybki rozwój płatności mobilnych. Prognozy rynkowe zakładają kilkukrotny wzrost ich wartości w ciągu najbliższych 3-4 lat. Według danych firmy Gartner, w 2016 roku na świecie wartość tego typu transakcji osiągnie wartość 600 miliardów dolarów.

Z ostatnich badań firmy MasterCard wynika, że kraje najlepiej przygotowane na płatności mobilne to: Singapur, Kanada, USA, Kenia, Korea Południowa i Japonia. MasterCard badał takie wskaźniki jak gotowość konsumentów do przyjęcia płatniczych nowości, otoczenie prawne, środowisko demograficzne i ekonomiczne oraz poziom rozwoju infrastruktury mobilnej i sektora finansowego. O tym jak w tym zestawieniu wypadła Polska w dalszej części artykułu.

Za trendem rynkowym podążają producenci, oferując coraz bardziej kompleksowe systemy. Rosnącym rynkiem zainteresowały się tak wielkie firmy jak Google czy Apple. Obroty firmy PayPal, światowego lidera w płatnościach mobilnych, w ubiegłym roku wzrosły dwukrotnie w tym obszarze. Potwierdza to duży potencjał płatności mobilnych. Jednak nie wszystkie rozwiązania rozwijają się jednak tak szybko jak życzyliby sobie tego ich twórcy.

Problemy w upowszechnianiu płatności mobilnych

Przykładem trudności w popularyzacji płatności mobilnych jest stworzony wiele lat temu standard NFC (Near Field Communication). NFC pozwala na używanie telefonu zbliżeniowo do płatności. Mimo zaawansowania technicznego, NFC nie jest jeszcze powszechnie stosowany.

NFC w ofercie Orange

Według badań firmy GfK główną przyczyną takiego stanu są problemu w ustalaniu sposobu współpracy między bankami, operatorami sieci komórkowych oraz dostawcami urządzeń i systemów. Problemem jest też rozstrzygnięcie, który podmiot miałby odpowiadać za relację z klientem

Przyczyną opóźnienia są również wysokie koszty wdrożenia i wciąż mała dostępność telefonów z takim standardem. Koszty zastosowania są znacznie wyższe zwłaszcza w porównaniu do kart zbliżeniowych, z którymi NFC bezpośrednio konkuruje.

W dłuższej perspektywie czasu NFC zapewne się upowszechni, ale obecnie producenci poszukują tańszych rozwiązań. Nowe rozwiązania pojawiają się też w aplikacjach do wypłacania gotówki z bankomatów bez użycia karty.

Wypłata gotówki z bankomatu bez użycia karty- czy stanie się standardem?

Jedną z funkcji udostępnianych przez systemy do płatności mobilnych jest wypłata z bankomatu przy użyciu smartfonu lub telefonu. Podstawowa zasada działania jest dość prosta. Klient banku lub inna osoba wypłaca gotówkę z bankomatu używając jednorazowego kodu, który jest generowany przez aplikację zainstalowaną w telefonie.

Producenci właśnie wprowadzają na rynek kilka takich aplikacji. W większości przypadków nie jest w nich używany NFC. Główna przyczyna to konieczność wprowadzenia również zmian sprzętowych w bankomatach. Z tego względu stosuje się głównie kod dwuwymiarowy (QR code), który wymaga zmian tylko w oprogramowaniu. Wszystkie systemy mają zwiększać komfort korzystania z bankomatu, skracać czas operacji i zmniejszać ryzyko skimmingu. Przyjrzyjmy się bliżej najnowszym propozycjom.

Nowa aplikacja PlainPay firmy Auriga

Firma Auriga przygotowała aplikację PlainPay. W aplikacji do autoryzacji transakcji mobilnych wykorzystuje się kod dwuwymiarowy. Dlaczego nie zastosowano NFC? Otóż wybór kodu dwuwymiarowego podyktowany był przede wszystkim niższymi kosztami. A kod ten zapewnia również porównywalny poziom bezpieczeństwa. To kolejne potwierdzenie tego, że technologia NFC obecnie jest za droga. 

QR code i PlainPay

PlainPay zastępuje kartę kredytową umożliwiając zakupy w sklepach. Aplikacja może służyć również do potwierdzania transakcji bankowości elektronicznej (funkcjonalność tokena). Przy jej pomocy można też wypłacać gotówkę z bankomatów (karta bankowa). Zasada działania polega na skanowaniu smartfonem kodu dwuwymiarowego wyświetlanego na ekranie komputera lub bankomatu. Kod następnie jest transferowany do aplikacji. W przypadku bankowości elektronicznej, podstawowa korzyść to brak danych wprowadzanych klawiaturą do komputera, co zwiększa komfort i bezpieczeństwo. W wypłatach z bankomatów unika się ryzyka związanego z przejęciem danych karty i PIN.

Propozycja systemu firmy NCR

W swoim najnowszym rozwiązaniu NCR do potwierdzenia transakcji również wykorzystuje kod dwuwymiarowy. Do operacji konieczny jest smartfon wyposażony w kamerę i z zainstalowaną aplikacją. Bankomat musi posiadać odpowiednią wersją oprogramowania, ale nie ma konieczności stosowania dodatkowych modułów sprzętowych.

Klient po podaniu kodu PIN loguje się do aplikacji w swoim smartfonie i podaje oczekiwaną kwotę wypłaty. Dla potwierdzenia operacji klient skanuje smartfonem QR code wyświetlany na ekranie bankomatu. Po autoryzacji następuje wypłata żądanej kwoty a klient otrzymuje potwierdzenie transakcji w swoim telefonie. System ten obecnie jest w trakcie wdrożeń pilotażowych, ale prosta i bezpieczna obsługa sprawia, że są duże szanse na wprowadzenie go na rynek.

 

Nowa aplikacja Wincor Nixdorf

Wincor Nixdorf zaprezentował ostatnio swoją nową aplikację o nazwie PC/E Mobile Cash. Aplikacja przeznaczona do stosowania w smartfonach, realizuje takie funkcje jak wskazanie najbliższego bankomatu, przelewy czy opłacanie rachunków gotówką. Dostępna jest również funkcja wypłaty gotówki z bankomatu z uwzględnieniem nominałów. Klient może też umożliwić wypłatę gotówki innej osobie.

Od klienta zależy, w jaki sposób ma się odbywać autoryzacja jego operacji w bankomatach – standardowo przy użyciu karty i PIN-u czy też bez karty. W drugim wariancie autoryzacja odbywa się przy użyciu dwóch niezależnych kodów. Pierwszy kod jest wybierany przez klienta. Drugi kod generuje mobilny serwer dla każdej operacji. Do potwierdzania transakcji firma planuje również zastosować kod dwuwymiarowy. Po ustaleniu międzynarodowego standardu NFC dla bankomatów, planowane jest użycie również tej technologii. Aplikacja jest dostępna dla systemu operacyjnego Android i iOS. Może być pobrana z Google Apps lub iTunes.

Polska w czołówce krajów rozwijających infrastrukturę płatności mobilnych

W Polsce do niedawna upowszechnianiem płatności masowych zajmowały się głównie mniejsze firmy. Transakcje dotyczyły przede wszystkim opłat za komunikację miejską czy parkowanie. W wspomnianym już badaniu firmy MasterCard, Polska zajmuje 29 miejsce na 34 uwzględnione państwa. Do słabych stron naszego rynku zaliczono skomplikowane prawo i małą świadomość klientów. Mocne strony to głównie dobrze rozwinięta infrastruktura oraz rozwijająca się współpraca operatorów telekomunikacyjnych i banków.

W ostatnim czasie sytuacja na naszym rynku płatności szybko się zmienia. Wiodące firmy telekomunikacyjne i banki już oferują płatności mobilne lub realizują projekty z nimi związane. Klienci już teraz mogą korzystać z różnych systemów. Ciekawostką jest fakt, że infrastruktura POS-ów z NFC jest bardziej rozwinięta niż w innych krajach. Jeśli pojawi się na rynku więcej telefonów z NFC, klienci będą mogli płacić zbliżeniowo w wielu punktach. Wszystko to sprawia, że możemy zaliczać się do czołówki krajów, które rozwijają infrastrukturę płatności mobilnych.

SkyCash – najpopularniejszy system płatności mobilnych w Polsce

Jednym z ciekawszych wdrożeń jest system SkyCash. Osoby zarejestrowane w systemie, instalują aplikację SkyCash w swoich telefonach, a następnie zasilają konto środkami pieniężnymi (funkcjonalność elektronicznej portmonetki). Dzięki temu mogą wykonywać przelewy na inne numery telefonów czy płacić za bilety.

System umożliwia również wypłatę gotówki bez użycia karty z bankomatów Euronetu. W takim wariancie użytkownik przelewa pieniądze na konto innej osoby, która SMS-em otrzymuje informacje o tym fakcie. Osoba ta udaje się następnie do bankomatu i wypłaca gotówkę przy użyciu jednorazowego hasła wypłaty wygenerowanego w telefonie.

 

Przełomowy projekt w banku PKO BP?

Projekt realizowany obecnie przez PKO BP może mieć duży wpływ na wzrost popularności płatności mobilnych. Zakres funkcji spełnianych przez tworzony właśnie system, będzie nieco podobny do tych realizowanych w SkyCash. Elektroniczna portmonetka będzie dostępna nie tylko dla klientów banków, ale także dla innych osób. Będzie też można wypłacać gotówkę z bankomatów bez karty.

Płatności nie będą oparte na technologii zbliżeniowej NFC. Są jednak plany wykorzystania tego standardu w przyszłości. Klient płacący za zakupy telefonem wygeneruje kod operacji, który wpisze do terminala podobnie jak PIN. Jeżeli projekt się powiedzie, pozycja PKO BP na rynku bankowości detalicznej może sprawić, że inne banki też szybko wdrożą takie systemy. O efektach prac powinniśmy dowiedzieć się w przyszłym roku, ponieważ pierwsze testy usług przewidziano na koniec 2012 roku.

Pierwsze w Polsce płatności NFC na masową skalę

Orange wspólnie z MasterCard uruchomił usługę Orange Cash. To pierwsza w Polsce powszechnie dostępna usługa płatności zbliżeniowej wykorzystująca standard NFC.  Usługa opiera się na modelu SIM-centric, co oznacza integrację karty SIM z kartą płatniczą. Obecnie w Orange Cash dostępna jest tylko funkcjonalność karty przedpłaconej a usługę obsługuje jeden bank.

Bardziej zaawansowane rozwiązanie planuje wkrótce uruchomić T-Mobile we współpracy z MasterCard. Polska będzie pierwszym krajem gdzie Grupa Deutsche Telekom (właściciel T-Mobile) uruchomi płatności oparte o standard NFC. Usługa uruchamiana na bazie systemu MyWallet i modelu SIM-centric, będzie świadczona we współpracy z dwoma bankami. Płatności zbliżeniowe to jedna z funkcji systemu MyWallet, w którym w przyszłości mogą być kodowane cyfrowe klucze, bilety, karty lojalnościowe i partnerskie czy dokumenty tożsamości.

Oznaką zwiększającego się zainteresowania NFC jest też pilotażowy projekt ING Banku Śląskiego. Bank uruchomił roczny pilotaż  płatności mobilnych NFC, do którego zaprosił swoich pracowników, pracowników Visa Europe oraz firmy Oberthur. Bank testuje również wypłaty zbliżeniowe z bankomatów.

Czy jest to początek „ekspansji” technologii NFC w Polsce? Czas pokaże czy klienci Orange i T-Mobile masowo będą używać tej funkcji. Potwierdzeniem tego byłoby też produkcyjne uruchomienie mobilnych wypłat z bankomatów ING Banku Śląskiego. 

Jaka przyszłość przed płatnościami mobilnymi?

Płatności mobilne to niewątpliwie wschodząca technologia. Rosnące zainteresowanie klientów, współpraca firm i coraz większa liczba dostępnych rozwiązań sprawiają, że znaczenie tych transakcji będzie się zwiększać. Szanse ma upowszechnienie będą rosły, jeśli technologia będzie tańsza a telefony bardziej dostępne.

Ale czy smartfony całkowicie wyprą karty bankowe i tokeny? Trudno dzisiaj o tym przesądzać. Nie zawsze to, co na pozór wydaje się przydatne, znajduje powszechne zastosowanie. Przykładem jest elektroniczna portmonetka. Usługa jest dostępna od lat w wielu krajach, ale klienci korzystają z niej w bardzo małych stopniu. Można założyć, że w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy dowiemy się, czy klienci zaakceptują nowy sposób płatności.

Trudno też przesądzać czy do autoryzacji wypłat częściej będzie używany kod dwuwymiarowy czy standard NFC. Zapewne klienci posiadający telefon z NFC będą mieli możliwość korzystania z tej technologii, a pozostali z QR code lub jeszcze innego standardu. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można jednak prognozować, że już wkrótce część klientów bankowych będzie wypłacała gotówkę używając swoich smartfonów.

Dodaj komentarz