Czy wkrótce firmy będą miały możliwość czerpania zysków z bankomatów?

Obecnie trwają przymiarki do wprowadzenia w Polsce zmian prawnych, które mają umożliwić pobieranie opłat za korzystanie z bankomatów – tzw. surcharge. Jeżeli faktycznie opłata wejdzie w życie, może mieć ona duży wpływ na przyszłość samoobsługi bankowej. Część podmiotów może na tej opłacie zyskać, a część stracić. Modele stosowania bankomatów mogą upodobnić się do tych z rynku amerykańskiego i części rynku europejskiego. W niektórych krajach, każda firma może kupić i zainstalować bankomat w swoim sklepie czy pubie, a następnie czerpać z niego zyski. Wypracowano różne warianty stosowania bankomatów poza bankami, a producenci oferują urządzenia dostosowane do takich potrzeb.

Czym jest surcharge i gdzie jest stosowany?

Opłatę surcharge stosuje się w dwóch typach transakcji. Przy płatnościach kartą, surcharge można definiować, jako dodatkową opłatę pobieraną przez podmiot odbierający środki pieniężne w trakcie transakcji (firma) od podmiotu składającego zlecenie płatnicze (klient). Surcharge stosowany jest także przez właścicieli bankomatów, jako opłata za wypłatę gotówki z ich urządzeń. I właśnie na tym drugim wariancie opłaty skupimy się w artykule.

Na świecie jest kilka krajów gdzie surcharge jest bardzo popularny. Najpowszechniej stosowany jest w Stanach Zjednoczonych, gdzie przepisy umożliwiające pobieranie prowizji za „bankomatowe” operacje, obowiązują już od 1996 roku. Popularny jest również w Kanadzie. W krajach tych zainstalowano najwięcej bankomatów poza bankami (tzw. bankomaty detaliczne lub Retail ATM).

W Europie kwestię opłaty surcharge za wypłaty z bankomatów częściowo reguluje dyrektywa PSD w sprawie usług płatniczych z 13 listopada 2007 roku. Dyrektywa PSD dopuszcza pobieranie takiej opłaty, ale nie przesądza o jej wdrożeniu w poszczególnych krajach. W efekcie 12 krajów europejskich zdecydowało się na całkowity zakaz pobierania opłaty surcharge. W pozostałej 18-stce opłata jest dopuszczona, chociaż część z krajów wprowadziła dodatkowe ograniczenia (stan na grudzień 2011). Jednym z krajów gdzie w pełni można stosować surcharge jest Wielka Brytania. I to właśnie tam zainstalowano najwięcej bankomatów detalicznych na naszym kontynencie.

Model udostępniania bankomatów funkcjonujący w Stanach Zjednoczonych

Obowiązująca w USA od 17 lat opłata surcharge przyczyniła się do znacznego zwiększenia liczby bankomatów instalowanych poza bankami. Bankomaty szczególnie przyjęły się w marketach. Stały się tam tak popularne, że handlowcy, którzy nie zapewnili w swoich sklepach dostępu do gotówki są w zdecydowanie gorszej sytuacji konkurencyjnej.

Bankomat detaliczny w markecie

Surcharge stał się źródłem dodatkowych przychodów dla firm handlowych. Poziom dochodów z bankomatów zależy od lokalizacji i przyjętego modelu biznesowego. Typowy model działania to zakup przez market urządzenia i załadowanie go własną gotówką. Następnie firma otrzymuje całą opłatę surcharge za wypłaty i część opłaty interchange, którą dzieli się z niezależnym operatorem bankomatów. Dodatkowe zyski z instalacji bankomatu zapewniają też większe zakupy w sklepach.

Badania wskazują, że klienci wydają 20-25% więcej pieniędzy w lokalach gdzie dostępne są bankomaty. Jeśli jednak lokalizacja sklepu nie generuje dużego ruchu klientów, zyski mogą być znacznie mniejsze. W sprzyjających warunkach zwrot z inwestycji w bankomaty może być bardzo szybki. Dobrym przykładem jest firma Giant Eagle w Pensylwanii. Dzięki opłatom surcharge i interchange, dwa pierwsze bankomaty zainstalowane w marketach tej firmy zwróciły w ciągu 2-3 miesięcy (!).

Popularność bankomatów detalicznych w Europie

Bankomaty detaliczne zdecydowanie rzadziej stosuje się w Europie niż w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Jedynym krajem, w którym jak dotąd przyjęły się w porównywalny stopniu, jest Wielka Brytania. Duża liczba wypłat z bankomatów detalicznych jest tam wykonywana w supermarketach, pubach, na stacjach benzynowych czy w mniejszych sklepach.

Przyczyn niewielkiej popularności bankomatów detalicznych jest kilka. Przede wszystkim wynika to z zakazu wprowadzania opłaty surcharge w części krajów, konieczności współpracy z bankami i niewielkiego stopnia akceptacji dodatkowych opłat wśród klientów. Wpływ mają też stosunkowo wysokie koszty związane z ochroną i zasilaniem bankomatów. Czy jeśli w Europie popularność Retail ATM jest niewielka, to w Polsce może być inaczej? Trudno dzisiaj o tym wyrokować.

Nowelizacja ustawy może zmienić rynek usług bankomatowych w Polsce

Obecnie w naszym kraju stosowanie opłat surcharge reguluje ustawa o usługach płatniczych z 19 sierpnia 2011 roku. Właśnie trwają prace na zmianą tej ustawy. Projekt zmian zakłada m.in. możliwość pobierania przez właściciela bankomatu dodatkowej opłaty za korzystanie z jego bankomatu. Projekt nowych przepisów ma zwolenników i przeciwników. Z wypowiedzi medialnych wynika, że przeciwnikami tej zmiany są głównie banki i organizacje płatnicze.

W opinii przedstawicieli banków pobieranie opłat może sprawić na przykład, że klienci nie zawsze będą wiedzieć gdzie wypłaty są bezpłatne, a gdzie pobierana jest prowizja. Spowoduje to ponoszenie przez klientów dodatkowych kosztów. Przedstawiciel Związku Banków Polskich uważa, że nowe przepisy będą niekorzystne dla banków, które nie posiadają własnej sieci bankomatów. Z kolei MasterCard jest zdania, że nowe opłaty będą niekorzystne dla klientów, ponieważ zmuszą ich do poszukiwania własnych bankomatów i wypłacania z nich większych kwot. Może to spowodować częstsze płatności gotówką i ograniczenie rozwoju płatności kartami.

Dla jakich podmiotów surcharge może być najbardziej korzystny?

Bankomat Triton RL 2000

Surcharge zdecydowanie popierają niezależni operatorzy bankomatów. W opinii Euronetu nowa opłata da im możliwość instalowania bankomatów w miejscach gdzie teraz jest to nieopłacalne. Zagrożeniem dla tych firm może okazać się wzrost konkurencji, wynikający na przykład, z pojawienia się nowego operatora zachęconego dodatkowymi zyskami.

Dużo mogą zyskać firmy, które mają dobre lokalizacje dla instalowania bankomatów. Zyski supermarketów, stacji benzynowych, pubów czy sklepów będą zależeć jednak od propozycji, jakie przygotują dla nich dostawcy bankomatów i niezależni operatorzy. Bez korzystnych ofert raczej trudno zakładać, że firmy będą powszechnie instalować takie urządzenia, zwłaszcza na początku, kiedy nieznane będzie jeszcze nastawienie klientów do nowej usługi.

Czy klienci zyskają na wprowadzeniu surcharge?

Jak nową usługę mogą oceniać klienci? Wprowadzenie opłaty przyniesie zarówno korzyści jak i niedogodności. Najważniejszą zaletą będzie niewątpliwie zwiększenie dostępu klientom do własnej gotówki. Urządzenia będą instalowane tam gdzie do tej pory było to nieopłacalne. Obowiązek informowania o wysokości prowizji przed wypłatą, nakładany na właścicieli bankomatów zgodnie z dyrektywą PSD, powinien zapewnić wystarczającą informację o dodatkowych kosztach.

Ale prawdopodobnie mimo to będą zdarzały się „nieświadome” płatne wypłaty. Część z klientów może być zachęcana do wypłat obarczonych dodatkową opłatą w miejscach gdzie jest duża presja na wypłacanie gotówki (np. kasyna). Dla niektórych klientów wypłaty mogą okazać zbyt drogie, będą z nich rezygnować , co tym samym ograniczy dostęp do gotówki. Niewątpliwie największy wpływ na rozwój surcharge będzie miała wysokość opłat i ich zróżnicowanie w zależności od lokalizacji urządzeń.

Podstawowe modele bankomatów detalicznych

Bankomat 1800XP firmy Nautilus Hyosung, lidera rynku Retail ATM

Na wprowadzeniu surcharge zyskują producenci bankomatów. Mają okazje do sprzedaży dodatkowych urządzeń. Typowy bankomat „detaliczny” przeznaczony do instalowania w punktach handlowych czy pubach to urządzenie wolnostojące (lobby) o bardzo podstawowej konfiguracji i realizujące tylko wypłatę gotówki.

Urządzenia te często posiadają tylko jedną kasetę mieszczącą 1000 banknotów. Mają mały ekran o przekątnej 7-8” i są wyposażone w zamek kluczowy oraz sejf o najniższej klasie bezpieczeństwa. Ale dzięki skromnemu wyposażeniu urządzenia te są bardzo tanie. W USA, gdzie bankomaty detaliczne są subsydiowane przez niezależnych operatorów, można kupić takie urządzenia za mniej niż dwa tysiące dolarów.

Zaawansowane modele bankomatów detalicznych

Dostępne są też bankomaty w bogatych konfiguracjach, dostosowywanych do indywidualnych potrzeb kupującego. Można instalować na przykład bankomaty w wersji przezściennej. Oczywiście wiąże się to z wyższymi kosztami zakupu, które mogą być dwu, a nawet trzykrotnie wyższe od najtańszych modeli. Firmy mogą też zamawiać urządzenia spełniające większą liczbę funkcji niż tylko wypłata gotówki. Daje to dodatkowe możliwości „przyciągnięcia” klientów.

Przykładem zakończonego sukcesem wdrożenia bankomatów wielofunkcyjnych jest projekt w marketach 7-Eleven w USA. Firma udostępnia bankomaty, które oprócz wypłat, umożliwiają też sprawdzenie stanu konta, wykonanie przelewu, przekazu pieniężnego, opłacenie rachunku czy korzystanie z usług przez telefon. Urządzenia cieszą się dużą popularnością również wśród klientów posiadających konta bankowe. Klienci ci wielokrotnie płacą za rachunki czy realizują transakcje w tych samych sklepach.

Jakie bankomaty będą kupować polskie firmy?

Jeśli w Polsce wprowadzona zostanie opłata surcharge, nie będzie to jednoznaczne, z pojawieniem się bankomatów detalicznych. Wynika to z konieczności dostosowywania urządzeń do polskich przepisów bezpieczeństwa. A z tym związane jest na przykład stosowanie obudów w odpowiedniej klasie odporności. Z tych powodów instalowane bankomaty będą znacznie droższe od tanich modeli dostępnych w USA.

Firmy będą prawdopodobnie kupować standardowe urządzenia lub tańsze modele hybrydowe. Tego typu bankomat ‘hybrydowy’ może być wyposażony w czytnik kart typu ‘dip’ (bez napędu) oraz dyspenser typu ‘spray’, który nie „wciąga” banknotów pozostawionych w urządzeniu przez nieuwagę. Sytuację może nieco zmienić zaangażowanie finansowe w dostawy operatorów. Wtedy na rynku mogą pojawić się tańsze bankomaty.

Bankomat USE Credit Union w markecie

Inne sposoby na przychody z bankomatów

Na świecie firmy stosują różne sposoby, aby uzyskać przychody z bankomatów ograniczając jednocześnie inwestycje. Jednym z nich jest współpraca z operatorami lub bankami, nieco podobna do tej, jaką w Polsce nawiązała Biedronka z PKO BP. Dzięki temu nie muszą one inwestować środków w bankomaty, czerpią natomiast zyski z wynajmowania bankom powierzchni na lokalizację urządzenia i z opłaty surcharge. Banki z kolei zyskują możliwość instalowania bankomatów w dobrych lokalizacjach.

Inną metodą optymalizowania inwestycji jest dostarczanie usług kilku banków w jednym bankomacie. W takim wariancie poszczególne banki płacą marketom lub innym firmom tylko za transakcje dokonywane przez swoich klientów. Nie zmienia to faktu, że w przypadku stosowania bankomatów detalicznych najczęstszy model działania polega na ładowaniu pieniędzy przez merchanta. W dużym stopniu wpływa to na kalkulacje cenowe całej inwestycji.

Czy surcharge wpłynie  na wzrost liczby bankomatów w Polsce?

Przytoczone przykłady ze światowych rynków pokazują, że markety, stacje benzynowe czy puby są naturalnym miejscem dla instalowania bankomatów. Posiadanie bankomatu związane jest również z obowiązkiem zapewnienia odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa. Ograniczanie ryzyka przestępstw wymaga na przykład instalowania bankomatów w dobrze oświetlonych miejscach, instalowania kamer czy dokładnego weryfikowania osób serwisujących urządzenia.

Jeśli jednak surcharge wejdzie w życie, te i podobne ograniczenia nie zatrzymają wzrostu liczby bankomatów poza bankami. Możliwe zyski, wciąż mniejsze nasycenie bankomatami niż w innych krajach, a także bardzo duża popularność gotówki sprawią, że będziemy mogli wtedy korzystać z dodatkowych urządzeń. Ile ich będzie i jak dokładniej będzie wyglądała sytuacja trudno dzisiaj prognozować. Zbyt dużo jest jeszcze niewiadomych.

 Styczeń 2013

Dodaj komentarz