Jakie zmiany muszą wprowadzić banki i firmy żeby obsługiwać nowe banknoty NBP?

7 kwietnia 2014 roku do data wprowadzenia do obiegu nowych banknotów o nominałach 10,20,50 i 100 złotych. Projekty graficzne pozostają bez zmian, ale banknoty wyposażono w nowe lub udoskonalone zabezpieczenia. Takie zmiany mają oczywiście wpływ na obsługę kasową w bankach i firmach. Wymagają także wprowadzenia modyfikacji w urządzeniach do przetwarzania gotówki. Jaka jest skala i koszty tych zmian? Czym charakteryzują się nowe banknoty? Czy banki i firmy są już gotowe na obsługę nowej gotówki?

Polskie banknoty wymagają odnowienia zabezpieczeń

Narodowy Bank Polski zdecydował, że polskie banknoty po 19 latach wymagają odświeżenia. Od 1995 roku, czyli od wprowadzenia denominacji, banknoty nie były poddawane praktycznie żadnym modyfikacjom. W tym czasie postęp technologiczny zaowocował rozwiązaniami, które zabezpieczają banknoty na znacząco wyższym poziomie niż jest to przypadku dotychczasowych polskich złotych. W końcu NBP zdecydował, że czas na zmiany. Mimo, że banknoty w obiegu wciąż zapewniają zadawalający poziom bezpieczeństwa. Potwierdzeniem tego jest niewielka liczba fałszywek w obiegu. Dlatego też stare banknoty nie będą wycofywane i będzie można nimi płacić dopóki się nie zużyją.

Banknot 20 złotych w świetle UV, źródło: NBP

To, że bank centralny stosunkowo długo zwlekał z wprowadzeniem nowych zabezpieczeń, jest zrozumiałe jeśli przeanalizuje się skalę niezbędnych zmian. Na koniec ubiegłego roku w obiegu było aż 1,37 miliarda sztuk banknotów o wartości 122,5 miliarda złotych. Przy takiej ilości gotówki konieczne jest przeprowadzenie działań na bardzo dużą skalę.

Trzeba przeszkolić rzeszę kasjerów w bankach czy firmach handlowych. Niezbędne jest też przygotowanie sprzętu do obsługi nowych banknotów. A to niewątpliwie kosztowna operacja, którą dodatkowo komplikuje fakt, że NBP wprowadza do obiegu jednocześnie aż 4 unowocześnione nominały.

Nitka zabezpieczająca w banknocie 10 złotych, źródło:NBP

Jaki sprzęt wymaga zmian?

Zastosowanie nowych zabezpieczeń w banknotach wymusza wprowadzenie zmian w dużej grupie urządzeń automatyki bankowej. Należą do niej liczarki banknotów z weryfikacją autentyczności, sortery banknotów, testery, recyklery kasjerskie, wpłatomaty czy bankomaty recyklingowe. Zmian wymaga też wiele urządzeń używanych w handlu, na przykład samoobsługowe kasy czy automaty vendingowe.

Dostosować trzeba też parkomaty czy automaty sprzedające bilety. W Polsce takich urządzeń w użyciu jest już bardzo dużo, więc działania prowadzone są na szeroką skalę.

Najwięcej zmian muszą wprowadzić banki, firmy CIT i firmy handlowe. Szczególnie dużo do zrobienia mają banki, które obecnie dysponują największą liczbą nowoczesnego sprzętu, wyposażanego w zaawansowane techniki sprawdzania banknotów. Niewiele mniej pracy do wykonania mają firmy CIT.

Zmiany w urządzeniach i związane z tym koszty

Najważniejsze modyfikacje dotyczą modułów weryfikujących autentyczności banknotów. Jeśli nie zostanie przeprowadzona zmiana ustawień urządzeń, nie będzie możliwe rozpoznawanie nowych banknotów jako autentycznych. Niezbędne są zmiany w oprogramowaniu obsługującym urządzenia (tzw. firmware). W przypadku recyklerów czy wpłatomatów konieczne jest wprowadzenie do pamięci automatów wzorów nowych banknotów. W przypadku starszych modeli urządzeń niezbędne mogą okazać się nawet zmiany sprzętowe.

Znak wodny w banknocie 100 złotych, źródło: NBP

Koszt kalibracji pojedynczego urządzenia można szacować na poziomie od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych. Biorąc pod uwagę liczbę takich urządzeń w użyciu, w dużej organizacji sumaryczne koszty takiej operacji mogą wynieść nawet kilkaset tysięcy złotych. Dochodzą do tego jeszcze koszty przeszkolenia kasjerów. Nic dziwnego, że NBP szacuje koszty całej operacji na kilkanaście milionów złotych. A dodatkowe koszty pojawia się jeszcze w momencie gdy NBP będzie wprowadzał banknot o nominale 200 złotych.

Czy te nakłady mogą przynieść wymierne korzyści? Nowe zabezpieczenia zwiększą bezpieczeństwo i jeszcze bardziej ograniczą liczbę fałszywych banknotów w obiegu. Nie ma jednak przesłanek ku temu, żeby sądzić, że poniesione koszty zwrócą się szybko czy w dużym stopniu. Nowe zabezpieczenia mogą jednak procentować w przyszłości, chroniąc przed udoskonalanymi technikami fałszowania banknotów.

Zmiany wprowadzone w nowych polskich banknotach

W nowych banknotach NBP nie wprowadza zmian w nośnikach i w projektach graficznych. Bank centralny zastosował natomiast nowe zabezpieczenia a także zmodyfikował dotychczasowe, korzystając z najnowszych osiągnięć technologii druku. Najważniejsze wprowadzone zmiany to odkryte pole znaku wodnego, zastosowanie farby opalizującej czy ulepszony uzupełniający się druk obustronny (recto-verso). Zmiany nie dotyczą na razie banknotu o nominale 200 złotych.

Litera K nadrukowana farbą zmienną optycznie, źródło: NBP

W banknocie o nominale 10 złotych zastosowano wzbogacony znak wodny, zmodyfikowaną nitkę zabezpieczającą, wzbogacony druk recto-verso i więcej elementów widocznych w ultrafiolecie. Nowym zabezpieczeniem jest pas opalizujący widoczny w zależności od konta patrzenia. W podobne elementy zabezpieczeń wyposażono dwudziestozłotówkę.

W banknocie o nominale 50 złotych nowym elementem jest farba zmienna optycznie, którą nadrukowano stylizowaną literę „K”. Natomiast w banknocie o nominale 100 złotych nowością jest rozeta nadrukowana farbą zmienną optycznie oraz nowy element z efektem kątowym.

 

NBP mogło wprowadzić jeszcze nowocześniejsze banknoty

Zmian w polskich banknotach trzeba było się spodziewać od dawna. Prawie dwie dekady to jednak bardzo długi okres czasu jeśli przeanalizuje się rozwój technologii w produkcji banknotów. Inne banki centralne przeważnie częściej wprowadzają udoskonalenia w swoich banknotach. Niektórzy specjaliści mogą czuć się nawet nieco rozczarowani, że NBP po tak długim czasie nie zdecydował się na bardziej radykalne kroki, np. na użycie nośnika hybrydowego czy polimerowego.

Na taką decyzję mogła wpłynąć zwiększająca się popularność nowoczesnych podłoży banknotów. Do tej pory jednak bank centralny nie ujawnił takich planów i nie zanosi się, żebyśmy w niedługim czasie mieli okazje płacić tak nowoczesnymi banknotami.

Czy zastosowanie nowych banknotów się opłaci?

Druk recto-verso na banknocie 50 złotych, źródło: NBP

Banki i firmy w większości są bardzo zaawansowane w przygotowaniach. Są duże szanse na to, że nowe serie banknotów trafią do obiegu bez większych problemów. Miejmy nadzieję, że milionowe nakłady przyczynią się do tego, że polskie banknoty będą dobrze zabezpieczone na wiele lat.

Marzec 2014

KOMENTARZE

  1. Smitha653 pisze:

    Nice site. On your blogs extremely interest and i will tell a buddies. kebfegdbadadkebb

Dodaj komentarz