Zielone światło dla nowoczesnej technologii

Publikujemy artykuł autorstwa Sławomira Doleckiego, zamieszczony w lutowym numerze Miesięcznika Finansowego BANK w raporcie specjalnym Cash Processing. 

W naszym systemie finansowym szykują się duże zmiany. Bank centralny pracuje nad regulacjami, które będą miały ogromny wpływ na rynek obsługi gotówki, ale jednocześnie otworzy to drogę do stosowania najnowocześniejszych technologii, pozwalających zarządzać gotówką taniej, bezpiecznie i bardziej efektywnie. Nowe przepisy mają zbliżyć nas do regulacji obowiązujących w strefie euro. Niestety dla firm działających w tej branży może to oznaczać konieczność zainwestowania w nowoczesne urządzenia.

O konieczności wprowadzenia zmian w systemie obrotu gotówką mówi się od wielu lat. Wymaga tego przygotowanie do wejścia do strefy euro, ale poza tym wiele uwag zgłaszają również przedstawiciele branży obrotu gotówką. I nadszedł wreszcie moment, w którym bank centralny nie tylko uznał słuszność zgłaszanych postulatów, ale zaczął pracować nad wprowadzeniem ich w życie. Nie nastąpi to w ciągu kilku miesięcy, wstępnie mówi się raczej o 2018 r., choć pewne rekomendacje wchodzą w życie na bieżąco. Ale to raczej dobra wiadomość dla firm, które będą musiały zainwestować w sprzęt, by wypełnić nowe wymagania.

– Jedna z ważniejszych zmian ma objąć system weryfikacji i sortowania gotówki, najkrócej mówiąc – podobnie, jak ma to już miejsce w wielu krajach europejskich – będziemy odchodzić od liczenia ręcznego na rzecz większego zaufania do urządzeń liczących – mówi Krzysztof Kołodziejczyk, członek zarządu Polskiej Organizacji Firm Obsługi Gotówki oraz twórca i szef portalu automatykabankowa.pl. – Z drugiej jednak strony pewne rygory zostaną zaostrzone, co również nie pozostanie bez znaczenia dla urządzeń. Na przykład banknoty po wpłaceniu nie będą mogły być ponownie wprowadzone do obiegu bez weryfikacji pod kątem autentyczności i jakości. To zupełnie zmienia zasadę działania bankomatów recyklingowych, wpłatomatów czy punktów kasjerskich w oddziałach banków.

Bankomaty niemalże bezobsługowe

Ta zmiana wynika przede wszystkim z faktu, że coraz więcej banknotów obracających się na rynku pomija banki i centra rozliczeniowe, gdzie zwyczajowo dokonuje się takiej właśnie weryfikacji. Teraz będą musiały zająć się tym maszyny, m.in. bankomaty.

– Ich rola i zakres zadań systematycznie rośnie, powoli stają się nie tylko maszynami do wydawania pieniędzy, ale także wpłatomatami, punktami informacyjnymi czy miejscem kontaktu z pracownikiem banku za pośrednictwem wideopołączenia – dodaje Krzysztof Kołodziejczyk. – Wkrótce będą musiały dodatkowo weryfikować banknoty i być przygotowane do zdeponowania ich w odrębnej kasecie w sejfie, jeśli weryfikacja będzie negatywna. Na szczęście większość urządzeń wielofunkcyjnych jest przygotowywana z myślą o całym rynku europejskim, więc już dziś spełnia te wymogi, które bank centralny w Polsce wprowadzi za kilka lat. Będą wymagały zmian w oprogramowaniu czy dostępnej funkcjonalności.

Ta nowa funkcjonalność pozwoli również na wprowadzenie zupełnie nowej technologii obsługi bankomatów. Ich zaawansowanie technologiczne, w połączeniu z nowoczesnymi sieciami neuronowymi, umożliwi pełną zdalną analizę konieczności uzupełnienia lub pobrania gotówki z urządzenia. Wykorzystując odpowiednie algorytmy system samodzielnie oceni bilans gotówki i z pewnym wyprzedzeniem poinformuje centrum rozliczeniowe o koniecznej interwencji. W skrajnych przypadkach może nawet okazać się, że urządzenia te staną się niemalże bezobsługowe, bo wartość wpłat i wypłat będzie podobna. Znakomicie ograniczy to koszty związane z transportem i fizyczną obsługą bankomatów. Takie systemy mogą obejmować całe sieci urządzeń w skali kraju. W pewnym zakresie systemy zarządzania sieciami bankomatów są stosowane już dzisiaj, jednak nowe regulacje pozwolą w pełni wykorzystać możliwości, jakie daje nowoczesna technologia.

Kasjer gwarantem dokładności

Zupełnie inną kwestią są urządzenia do liczenia i konfekcjonowania gotówki. Ich przedział zaczyna się od prostych „maszynek”, jakie czasami można spotkać w banku, a na ogromnych liniach technologicznych do liczenia wartościowego, sortowania, weryfikacji i banderolowania kończy. Te ostatnie pracują w centrach gotówkowych i chyba właśnie ze względu na ich cenę banki wiele lat temu zdecydowały się na outsourcing usług, bo tylko ogromne strumienie gotówki powodują, iż te urządzenia mogą pracować optymalnie.

– Na świecie coraz większym zaufaniem obdarza się maszyny liczące, w Polsce wciąż jeszcze gwarantem dokładności jest kasjer – podkreśla Krzysztof Kołodziejczyk. – A urządzenia, z jakimi mamy dzisiaj do czynienia, są właściwie nie do pokonania przez człowieka. Weryfikują autentyczność zabezpieczeń, wykorzystując światło ultrafioletowe i podczerwień, kontrolują atrament magnetyczny, nić metalową, grubość i rozmiar banknotów. Przy tym są w stanie pracować z prędkością ponad dwa tysiące banknotów na minutę i jednocześnie współpracować z komputerem czy drukarką.

Nieco inaczej wygląda kwestia bilonu. Tu nie ma zbyt dużego wyboru. Poza liczarkami ilościowymi, dostępne są liczarki wartościowe i sortery. Urządzenia wysokiej klasy przeliczają z prędkością ponad dwa tysiące monet na minutę, a także sumują i odliczają określone kwoty. Najszybsze liczą z prędkością nawet do czterech tysięcy monet na minutę. Nie wygląda jednak na to, by w tym segmencie pojawiły się większe zmiany, szczególnie, że w naszym kraju praktycznie nie ma urządzeń, które mogłyby przyjmować i wydawać monety, co jest np. bardzo popularne w Stanach Zjednoczonych, gdzie bardzo łatwo znaleźć urządzenia, w których klienci sami mogą deponować bilon.

Większość trzeba będzie wymienić

Zdecydowana większość tych zaawansowanych urządzeń bez problemu spełni nowe wymagania. Można nawet zaryzykować twierdzenie, że nowe przepisy staną się dodatkową motywacją do unowocześnienia parku maszynowego i wprowadzenia nowoczesnych, dzisiaj jeszcze nie wykorzystywanych w naszym kraju, technologii. Według Krzysztofa Kołodziejczyka wykorzystywane w centrach gotówkowych sortery wciąż mają ogromny potencjał do optymalizacji wielu procesów, a co za tym idzie obniżania kosztów obsługi gotówki. I możliwości te zostaną uwolnione właśnie dzięki nowym regulacjom.

Nieco inaczej, niestety mniej optymistycznie, sytuacja wygląda w oddziałach bankowych, szczególnie tych mniejszych. Stosowane tam dotychczas maszyny zupełnie nie odnajdą się w nowej roli, stanowią one raczej rodzaj liczydła wspierającego pracę kasjera niż urządzenia weryfikującego banknoty. Mówiąc brutalnie, większość z nich będzie trzeba po prostu wymienić. Jednak ta konieczność może zupełnie zmienić sposób zarządzania gotówką w bankach. Już dziś jest tam jej zdecydowanie mniej, a pracownicy banków z roli kasjerów coraz częściej stają się doradcami klientów i sprzedawcami usług. Automatyzacja może więc przyjść im z pomocą, by problem obsługi gotówki załatwić zdecydowanie i skutecznie.

– Doskonałym rozwiązaniem w takiej sytuacji są kasjerskie automaty recyklingowe – tłumaczy Krzysztof Kołodziejczyk. – Są to urządzenia, które działają podobnie jak bankomat. Pracownik banku deponuje zadeklarowaną kwotę, a maszyna przelicza ją i weryfikuje banknoty. Przy wypłacie żądana kwota jest odliczana i przekazywana kasjerowi. Przy okazji automat stanowi sejf. To zupełnie zmienia sposób obsługi gotówki, ale jest to kierunek, w jakim od kilku lat podążają wszystkie banki.

Szybsze wykrywanie fałszywek

Zmiany, które bank centralny zapowiedział na początku tego roku, będą formalnoprawne. Mimo to ich wpływ na technologię i wykorzystywane w obrocie gotówki urządzenia będzie ogromny. Będzie to zgodne z tendencją, na jaką wskazują najnowsze badania, które pokazują, że w najbliższych latach nastąpi dynamiczne zwiększanie stopnia automatyzacji usług w sektorze finansowym. Banki będą powszechnie dążyć do optymalizacji kosztów i wysokiej sprawności obsługi klienta. Jednocześnie technologia pozwoli firmom działającym na rynku obrotu gotówką na ograniczenie kosztów liczenia i konfekcjonowania, a także przechowywania zbyt dużej lub za małej ilości gotówki, co jest szczególnie istotne w przypadku bankomatów recyklingowych i recyklerów kasjerskich.

Zmiany obejmą wszystkich uczestników rynku, ale będą zauważalne również dla osób, które na co dzień noszą pieniądze w portfelu, bowiem jedną z kluczowym przesłanek wprowadzenia zmian jest zapewnienie szybkiego wykrywania fałszywych banknotów i poprawa jakości gotówki w obiegu.

Sławomir Dolecki

Źródło: Numer 2/2015 „Miesięcznika Finansowego BANK” – raport specjalny Cash Processing. Raport przedstawia m.in.: nowości w konwojowaniu gotówki, optymalizacje w obsłudze gotówki, przestępstwa dotyczące bankomatów, aktualną sytuację prawną bankomatów recyklingowych, wywiad z Andrzejem Kawińskim (Country Manager w firmie Giesecke & Devrient).

 

Dodaj komentarz