Czy banknoty polimerowe wkrótce zastąpią ich papierowe odpowiedniki?

Banknoty polimerowe od dłuższego czasu nie są już ciekawostką technologiczną. Banki kilkudziesięciu krajów na świecie już wprowadziły takie banknoty. Coraz więcej państw chce wprowadzić do obiegu banknoty oparte o „plastikowy” nośnik w niedalekiej przyszłości. Również w Polsce pojawił się pierwszy banknot drukowany w tej technologii. Czy to oznacza, że banknot polimerowy już wkrótce może na stałe zagościć w naszych portfelach?  Ten czas wcale nie musi być odległy, choć pojawiają się też problemy związane z takimi emisjami. Przedstawiamy najciekawsze informacje dotyczące emisji banknotów polimerowych na świecie.

Dlaczego banknoty polimerowe coraz częściej wprowadzane są do obiegu?

Stosunkowo niska trwałość banknotów papierowych sprawiła, że już od połowy XX wieku wiele firm dążyło do przedłużenia żywotności banknotu zastępując papier alternatywnymi substratami. Producenci wykorzystywali  przeważnie polimery syntetyczne, czyli potocznie mówiąc plastik. Pierwsze znaczące emisje takich banknotów miały miejsce w latach 80-tych ubiegłego wieku. W ich przypadku występowały jednak duże problemy z jakością druku (Artykuł – Fascynująca historia banknotu: od papierowego kwitu depozytowego do …). Współczesne banknoty polimerowe pozbawione są wad z pierwszych emisji. Między innymi dlatego coraz więcej krajów decyduje się na wprowadzenie ich do obiegu. Na pierwszą emisję zdecydował się również Narodowy Bank Polski.

NBP wyemitował pierwszy polimerowy banknot

Pierwszy polski banknot polimerowy to banknot kolekcjonerski. NBP wyemitował plastikowy banknot o nominale 20 zł w 100. rocznicę utworzenia Legionów Polskich w ubiegłym roku. Kilka miesięcy temu NBP otrzymał nagrodę International Association for Currency Affairs (IACA) w kategorii najlepszy banknot kolekcjonerski.

Przednia strona polimerowej dwudziestozłotówki

Przednia strona polimerowej dwudziestozłotówki

Na przedniej stronie banknotu umieszczono wizerunek Marszałka Józefa Piłsudskiego. Na stronie odwrotnej widnieją wizerunki: Krzyża Wielkiego Orderu Virtuti Militari nadany Józefowi Piłsudskiemu, odznaki I Brygady Legionów Polskich oraz orzełka legionowego. Polimerowa dwudziestozłotówka upamiętniająca 100. rocznicę utworzenia Legionów, ma też nadrukowany hologram przedstawiającym wizerunek Belwederu.

Jak wszystkie banknoty polimerowe, kolekcjonerska dwudziestozłotówka charakteryzuje się dużą trwałością i odpornością na zabrudzenia. Zdecydowanie przewyższają pod tym względem banknoty papierowe emitowane przez NBP.

Może nasunąć się pytanie: czy nasz bank centralny zdecyduje się, żeby wyemitować banknot polimerowy przeznaczony do normalnego obiegu? Niedawno bank odnowił papierowe banknoty (Artykuł – Jakie zmiany muszą wprowadzić banki i firmy żeby obsługiwać nowe banknoty NBP?) więc raczej nie nastąpi to w najbliższej przyszłości. Może jednak zachęcony pozytywnym doświadczeniem z banknotem kolekcjonerskim, następną emisję zrealizuje już na nośniku polimerowym? Pod warunkiem jednak, że wcześniej w Polsce nie zacznie obowiązywać Euro.

Nowa „polimerówka” z  Kanady

We wrześniu bieżącego roku Bank of Canada zaprezentował pamiątkowy banknot 20-dolarowy przedstawiający  wizerunek królowej Elżbiety II. Banknot  wyemitowano z okazji najdłużej trwającego panowania królowej w erze nowożytnej Kanady. Pamiątkowy banknot jest odmianą już istniejącej polimerowej dwudziestodolarówki, na którym także znajduje się portret królowej Elżbiety II.

Nowa wersja jest praktycznie identyczna z banknotem dotychczas znajdującym się w obiegu. Z jedną jednak wyraźną różnicą: w dużym „oknie” umieszczono kilka specjalnych elementów, w tym portret Jej Wysokości w koronie. Taki wizerunek został po raz pierwszy nadrukowany na kanadyjskim banknocie. Okno to jest jednocześnie jedną z najbardziej zaawansowanych technik zabezpieczeń stosowaną we współczesnych banknotach.

Pierwsze egzemplarze trafiły do obiegu 10 września, a Bank of Canada wyemituje w sumie 40 milionów pamiątkowych banknotów. Nowa dwudziestodolarówka będzie używana w obiegu razem z dotychczasową wersją, które nadal będzie drukowana. Dotychczasowa wersja będzie też stanowić większość wśród dwudziestodolarówek w obiegu.

Kanadyjski bank centralny należy do światowej czołówki emitujących plastikowe banknoty. Podejmując w 2011 roku decyzje o wprowadzeniu  do obiegu polimerowych wersji kierował się ich większym bezpieczeństwem, trwałością, większą innowacyjnością i mniejszym wpływem na środowisko w porównaniu do papierowych odpowiedników. W polimerowych wersjach banknotów o nominałach 5,10,20,50 i 100 dolarów głównym elementem zabezpieczającym są przejrzyste okienka z ukrytymi i zmieniającymi kolor obrazkami.

Polimerowe banknoty pojawią się również w Wielkiej Brytanii

Bank of England jesienią 2013 roku podjął decyzję o tym, że następne wersje banknotów o nominale 5 i 10 funtów będą drukowane na nośnikach polimerowych. Decyzję podjął w następstwie 3-letniego programu badawczego i publicznych konsultacji. Celem banku centralnego jest wprowadzenie nowego banknotu 5-cio funtowego z wizerunkiem Winstona Churchilla w drugiej połowie 2016 roku. Plastikowy banknot 10-cio funtowy z wizerunkiem Jane Austen ma wejść do obiegu rok później. Nowe banknoty mają być mniejsze od dotychczasowych o około 15%. Dlaczego Bank of England zdecydował się na taki krok?

Otóż przeprowadzone przez bank badania pokazały duże zalety banknotów polimerowych. Według nich Są „czystsze”, lepiej zabezpieczone i bardziej trwałe niż ich papierowe odpowiedniki. Z badań wynika, że plastikowy banknot ma zwiększoną odporność na fałszerstwa, zwiększa też jakość gotówki w obiegu. Jest również bardziej przyjazny dla środowiska niż wersja drukowana na papierowym nośniku. Plastiki są trwalsze i rzadziej wymagają wymiany, dlatego też są tańsze w użyciu.

Z takich powodów aż 87% brytyjskich respondentów biorących udział w społecznych konsultacjach opowiedziało się za przejściem na polimer. Opierając na wszystkich tych przesłankach brytyjski bank centralny we wrześniu zdecydował o wprowadzenia do obiegu polimerowych banknotów o nominale 20 funtów do końca 2020 roku.

Banknoty polimerowe mają również słabe strony

W ostatnich miesiącach pojawiły się jednak informacje, które mogą mieć wpływ na termin emisji „plastikowych” funtów w Wielkiej Brytanii. Okazuje się, że wprowadzenie banknotów na nowym nośniku, będzie wiązała się z dużymi kosztami dla podmiotów związanych z obsługą gotówki. Nowe banknoty wymagają dostosowania zarówno oprogramowania jak i modułów sprzętowych w bankomatach, urządzeniach samoobsługowych czy w urządzeniach liczących i weryfikujących banknoty.

Koszty te będą znacznie wyższe niż w przypadku wprowadzenia nowych banknotów papierowych. Wynika to z tego, że sposób przetwarzania banknotów polimerowych w maszynach jest inny niż tych na nośniku papierowym. Nie wszystkie urządzenia mogą obsługiwać takie banknoty, szczególnie modele od małych, tanich dostawców. Duża część zmian dostosowawczych będzie wymagała prac w miejscu instalacji urządzeń. Wszystko to powoduje, że koszty wprowadzenia „plastików” są dużo wyższe niż w przypadku nowych banknotów papierowych.

Firma CMS Payments Intelligence obliczyła, że wprowadzenie polimerowych banknotów będzie kosztowało prawie 240 milionów funtów. Koszty te dotkną głównie firmy CIT, sektor retail, operatorów bankomatów i automatów vendingowych. Przekroczy to znacznie oszczędności prognozowane przez Bank Of England, które mają wynieść 100 milionów funtów. Czy może to spowodować zmianę decyzji brytyjskiego banku centralnego? Raczej nie, ale może osłabić skłonność innych banków do takich emisji.

Czy Polimer to przyszłość banknotu?

Analizując powyższe przykłady, nasuwa się wniosek, że zbliża się moment, kiedy będziemy mogli poznać odpowiedź na ważne pytanie. Czy są szanse na powszechne zastąpienie papierowych banknotów przez odpowiedniki drukowane na polimerowych czy innych nowoczesnych nośnikach (np. hybrydowych)? Odpowiedź może  zależeć od rzeczywistych kosztów wprowadzenia plastikowych  banknotów w Wielkiej Brytanii. Jeśli potwierdzą się informacje o wysokich kosztach, będzie rzutować negatywnie na decyzje innych banków centralnych o wprowadzeniu do obiegu takich banknotów.

Główną barierą dla nowoczesnych banknotów wciąż zatem pozostają wysokie koszty produkcji jak i wprowadzenia ich do obiegu. Jeśli te bariery zostaną złamane, dalszy postęp w tej dziedzinie jest praktycznie przesądzony. Jakościowo bowiem nowe banknoty znacznie przewyższają ich papierowe odpowiedniki.

Październik 2015

Dodaj komentarz